Studio było moim marzeniem, od kiedy fotografia na serio weszła do mojego życia. Chciałam stworzyć miejsce, w którym będę mogła komfortowo pracować, ale przede wszystkim takie, w którym Wy będziecie czuć się wyjątkowo. Długo trwało poszukiwanie lokalu, który spełniałby wszystkie kryteria… Duże, jasne, z dużą ilością okien, miejscem gdzie będziecie mogli spokojnie zaparkować. W końcu się udało. Zaczęłam realizować swoje marzenie. Kiedy opowiadałam wszystkim o tym jak sobie je wyobrażam, o białych deskach na podłodze, huśtawkach, i tłach z prawdziwych desek, patrzono na mnie z niedowierzaniem. Gdy jakimś cudem, wspólnymi siłami z moimi najbliższymi ułożyliśmy na podłodze kilkadziesiąt metrów desek wiedziałam, że to będzie miejsce z moich marzeń!